Zarządzaj plikami cookies
Wróc do bloga

Dlaczego popyt na ogródki działkowe rośnie?

Robert Tomaszewski
17 czerwca 2020
Inwestycje w nieruchomości
Działki

Na rynku nieruchomości można ostatnio zaobserwować niecodzienne zjawisko. Niesamowity wręcz wzrost popytu odnotowuje się w odniesieniu do ogródków działkowych oraz działek rekreacyjnych. Dlaczego popyt na ogródki działkowe rośnie? Na to pytanie odpowiada Robert Tomaszewski – Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Dlaczego Polacy stawiają na ogródki działkowe?

W ostatnim czasie firmy ogrodnicze w odróżnieniu od innych przedsiębiorstw notują znaczące zyski. Polacy ochoczo ruszyli bowiem do pielęgnacji swoich przydomowych i działkowych ogródków. No bo w okresie koronawirusowej izolacji coś trzeba robić. Duża dawka świeżego powietrza przyda się natomiast każdemu. Rzecz jednak w tym, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taki ogródkowy luksus. Teraz jak nigdy wcześniej mieszczuchom dają się we znaki ograniczenia przestrzeni. Kawalerki i niewielkie mieszkanka okazują się ciaśniejsze i mniej przestronne niż zwykle. Z tego względu coraz więcej osób chce kupić swój kawałek zieleni w postaci ogródka działkowego. Ostatnio takie zainteresowanie ogródkami działkowymi odnotowano podobno w stanie wojennym. Wówczas również stanowiły ono niezależne terytorium od wszelkich nakazów i zakazów. Dzisiaj właśnie tam można spokojnie wypoczywać bez maseczki i zachowania obowiązkowego społecznego dystansu. Popyt zdecydowanie idzie zatem w parze ze społeczną izolacją i odosobnieniem.

Podaż na ogródki i działki bardzo ograniczona

Niestety ogromny popyt na ogródki działkowe i działki w dziczy przekłada się na bardzo ograniczoną podaż. To z kolei sprawia, że ceny dzierżawy ogródków działkowych oraz zakupu działek budowlanych i rekreacyjnych drastycznie rosną. Przykładowo w Warszawie przejęcie niewielkiego ogródka działkowego może kosztować nawet 70.000 złotych. A to nie jest wcale szczyt cenowy. Przypomnijmy jednak, że jest to cena za umożliwienie wydzierżawienia gruntu, a nie jego sprzedaż. Szacuje się, że taki znaczący wzrost cen gruntów nie jest chwilową modą. Jeżeli koronawirus pozostanie z nami na dłużej wielu Polaków właśnie na takiej działce będzie chciało spędzać te i kolejne wakacje. Może się zatem okazać, że ceny utrzymają się na wysokim poziomie. Przy czym już teraz wzrost ten jest zauważalny. Tylko w ciągu ostatnich 15 lat grunty stały się cenniejsze o mniej więcej 755 procent – zauważa Robert Tomaszewski – Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Koronawirus wywraca do góry nogami rynek nieruchomości

Jak zatem widać koronawirus zmienia sposób myślenia Polaków o nieruchomościach. Do tej pory szukaliśmy przede wszystkim niewielkich kawalerek albo mieszkań dwupokojowych w centrach dużych miast, ewentualnie niewielkiego domku na przedmieściach. Dzisiaj zdecydowanie bardziej zaczynamy cenić dostępną przestrzeń. Kiedy mieszkanie lub dom staje się nie tylko miejscem, do którego wraca się na noc, ale jednocześnie przestrzenią pracy i rozrywki weryfikujemy swoje potrzeby i możliwości. Jak nigdy dotąd potrzebujemy świeżego powietrza i zieleni. Słynne polskie wiosenne grillowanie nabiera zupełnie innego znaczenia. Czy teraz jest zatem czas na kupienie działki nad morzem albo przejęcie ogródka działkowego? Zdecydowanie tak! Może się bowiem okazać, że w krótkim czasie tego typu nieruchomości i prawa zyskają tak dużą wartość, że mało kto będzie mógł sobie na nie pozwolić – ocenia Robert Tomaszewski – Prezes Zarządu w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Działka nad morzem czy ogródek działkowy?

Pozostaje tylko pytanie w co lepiej zainwestować. Niewątpliwie ogródki działkowe mogą przedstawiać dużą wartość tylko teraz. Tymczasem grunty, które można kupić i stać się ich właścicielami, notują stały wzrost wartości od czasów drugiej wojny światowej. Z drugiej strony działka nad morzem to poważniejsze zobowiązanie. Trudniej na nią spontanicznie „wyskoczyć” po pracy. Wybór tak naprawdę zależy od indywidualnych preferencji i upodobań. Warto jednak podkreślić, że na rynku dostępne są coraz lepsze sposoby finansowania takiego przedsięwzięcia bazujące nie tylko na kredytach hipotecznych.

Robert Tomaszewski

Prezes Zarządu

Zainteresował Cię nasz artykuł?

Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. W zamian zyskasz dostęp do najnowszych informacji o inwestycjach, informacji o zmianach w prawie oraz regularnych artykułów branżowych.

Gwarantujemy wysoką jakość treści, a jeśli zdecydujesz się wypisać, wystarczy jedno Twoje kliknięcie.












    * Pole obowiązkowe

    Skontaktuj się z nami

    Zadzwoń: +48 888 800 800
    lub napisz wiadomość - rozpocznijmy współpracę!












      * Pole obowiązkowe