Wydatki w sprawie oznaczenia granicy nieruchomości nie mogą obciążać tylko jednego z sąsiadów, bez względu na fakt, kto zażądał wszczęcia postępowania w sprawie. Jest to wyjątek od zasady, że koszty postępowania administracyjnego (a takim jest postępowanie w sprawie rozgraniczenia) obciążają nie tylko wnioskodawcę.
Problem ten wielokrotnie rozstrzygały Sądy, a wątpliwości ostatecznie wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów uchwałą z dnia 11 grudnia 2006r. (Sygn. I OPS 5/06). NSA uznał, iż organ (wójt/burmistrz/prezydent miasta) może obciążyć kosztami związanymi z rozgraniczeniem strony, które są właścicielami działek sąsiadujących, których postępowanie dotyczy.
Swoje wnioski podparł 2 podstawowymi okolicznościami:
Rozgraniczenie leży w interesie obu sąsiadów, czyli osób, którym najbardziej powinno zależeć na ustaleniu stabilnej, bezdyskusyjnej granicy
Przepisy kodeksu cywilnego, a konkretnie art. 152, stanowi , że „właściciele gruntów sąsiadujących obowiązani są do współdziałania w rozgraniczeniu gruntów oraz utrzymywaniu znaków granicznych” . Jednoznacznie wskazuje też, że „koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania znaków granicznych ponoszą po połowie”.
Robert Tomaszewski wyjaśnia, że na koszty rozgraniczenia składają się przede wszystkim:
Ostateczne koszty ustala wójt/burmistrz/prezydent, przy zastosowaniu zasady o równym podziale kwot między sąsiadami. Od postanowienia w sprawie kosztów służy odwołanie – do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Od decyzji, w terminie 14 dni od daty doręczenia, służy ewentualne przekazanie sprawy do sądu powszechnego. Sprawa taka toczy się w postępowaniu tzw. nieprocesowym nawet gdy między sąsiadami istnieje konflikt.
Robert Tomaszewski zaznacza, że nie ma obowiązku pokrywania kosztów związanych z postępowaniem rozgraniczeniowym wszczętym urzędu. Np. podczas scalania gruntów lub gdy „brak wniosku strony, a potrzeby gospodarki narodowej lub interes społeczny uzasadniają przeprowadzenie rozgraniczenia”.
Niewiele osób wie, że w przypadku niemożności uregulowania takich kosztów można wystąpić z wnioskiem do wójta/burmistrza/prezydenta o zwolnienie z ich opłacenia w całości, lub części.
W podsumowaniu warto zaznaczyć, że zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami, przepisami prawa, właściciele gruntów zobowiązani są najczęściej do poniesienia kosztów związanych z rozgraniczeniem do udziału w wydatkach. Nie ma znaczenia, który z nich wystąpił z wnioskiem o ustalenie przebiegu, np. granicy. W określonych przypadkach warto skierować sprawę do Sądu, gdyż jedynie sądowi wolno ewentualnie rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów, czy też obciążyć nimi w całości tylko jednego uczestnika. Dotyczy to również sytuacji, gdy koszty postępowania ponieśli już inni uczestnicy czy inny uczestnik postępowania.