Jednym z terminów prawnych, z którym możemy spotkać się bardzo często przy załatwianiu różnego typu spraw, jest „oczywista omyłka”. Oczywiste omyłki, czyli drobne, jednak istotne błędy, według prawa można korygować na drodze postępowań uproszczonych – mówi Robert Tomaszewski, Dyrektor Zarządzający SaveInvest Sp. z o.o. Jednakże „oczywista omyłka” nie znajduje zastosowania przy treści miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. W przypadku tych dokumentów, „oczywistej omyłki” nie można sprostować na drodze uproszczonej, bo wymaga wszczęcia procedury planistycznej.
Całkiem niedawno „oczywista omyłka” pojawiła się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Jastarni. Tamtejsza rada chcąc uprościć proces, dokonała sprostowania drobnej pomyłki redakcyjnej w treści już uchwalonego MPZP. Drobnej, gdyż chodziło o dodanie po słowach „dla działek” jednego słowa – „niezabudowanych”.
Wojewoda pomorski zakwestionował taką uchwałę. Argumentował swoją decyzję tym, iż wszelkie poprawki nanoszone na MPZP już uchwalony, są merytoryczne i jako takich, nie można ich poprawić jako „oczywistych omyłek”. Każda zmiana w MPZP może mieć doniosłe znaczenie dla przyszłych inwestycji na terenach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Wojewoda pomorski przypomniał również, iż zgodnie z art. 27 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, by zmienić studium lub miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego niezbędne jest wszczęcie kolejnej procedury planistycznej.