Rolnictwo zajmuje szczególne miejsce w polskiej gospodarce. To właśnie z myślą o nim, uchwalono kontrowersyjną nowelizację przepisów o kształtowaniu ustroju rolnego. Utrudniono obrót nieruchomościami rolnymi i zapobieżono rozdrobnieniu majątków rolnych. Teraz zauważono jednak, że przepisy były zbyt restrykcyjne.
Odwilż na rynku nieruchomości rolnych zaowocowała kolejną nowelizacją ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Pod koniec kwietnia sejm przyjął projekt ustawy, który może drastycznie zmienić sytuację na rynku. Prawdopodobnie już w 2020 roku ułatwiony zostanie obrót nieruchomościami rolnymi. Do tej pory możliwe było swobodne dysponowanie gruntami o powierzchni do 0,3 hektara. Na mocy zmiany przepisów ta granica przesunie się natomiast do 1 hektara. Łatwiej będzie też przekazać nieruchomość rodzinie, która nie zajmuje się rolnictwem i nie ma statusu rolnika indywidualnego. Krąg podmiotów, którym można przekazać grunty rolne, zostanie bowiem znacząco poszerzony – o rodzeństwo, rodziców, synową, zięcia i pasierba – wymienia Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o.
Obraz zmienia się nie tylko dzięki planowanej nowelizacji przepisów. Pokazało to między innymi spotkanie przedstawicieli jednostek doradztwa rolniczego oraz instytutów badawczych zajmujących się tematyką agro, które odbyło się 25 i 26 kwietnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dyskutowano o tym, jaką funkcję pełni rolnictwo w dzisiejszej gospodarce, co można zrobić, aby rolnicy wdrażali innowacyjne rozwiązania, jak usprawnić działanie systemu doradztwa w Polsce oraz jak skutecznie włączyć naukę w te procesy. Podkreślono, że polskie rolnictwo znajduje się w komfortowej sytuacji. Wystarczy, że rolnicy będą chcieli skorzystać z dostępnych ofert. A jest ich naprawdę wiele. Rozpoczynając od propozycji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju po program Horyzont 2020.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nieustannie szuka sposobów na zmobilizowanie rolników do aktywności i do stawiania na innowacyjność – zauważa Bartosz Antos. Najnowszym pomysłem resortu jest „Cyfrowa majówka”. To konkurs dla lokalnych społeczności, którego celem jest propagowanie nowych technologii w rolnictwie i na wsi. Osoby lub organizacje chcące wziąć udział w rozgrywkach, powinny zorganizować tematyczne wydarzenie – na przykład warsztaty, pogadankę, kino plenerowe, piknik cyfrowy. Impreza musi odbyć się w terminie od 11 do 19 maja. Ministerstwo zachęca do udziału w konkursie nie tylko rolników, ale również szkoły, gminy i inne podmioty. Przewidziano też atrakcyjne nagrody w postaci chociażby warsztatów programowania.
Rolnicy to dzisiaj świadoma i wyedukowana grupa społeczna, która chętnie korzysta z dobrodziejstw technicznych i technologicznych współczesnego świata. Wielu z nich na bieżąco śledzi programy i wydarzenia, które wspomogą rozwój ich gospodarstw rolnych. Z roku na rok przybywa też rolników, korzystających z programów unijnych i wszelkiego rodzaju dofinansowań. Po części wprowadzenie nowoczesności do polskiego rolnictwa jest efektem zmian pokoleniowych. Gospodarstwa przejmowane są przez młodych rolników, urodzonych po 1985 roku, którzy wychowali się w cyfrowym świecie. Po części natomiast takie zmiany są efektem potrzeby rynku.