Skąd wziąć pieniądze na zakup nieruchomości?

Powszechnie wiadomo, że inwestowanie w nieruchomości jest bardzo opłacalne. Coraz więcej osób decyduje się na taką formę lokowania oszczędności. Jak pozyskać środki na zakup swojej wymarzonej działki lub mieszkania? Na to pytanie odpowiada Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o. – portal www.saveinvest.pl.

Kredyt hipoteczny

Najpopularniejszym sposobem na pozyskanie środków na zakup nieruchomości jest kredyt hipoteczny. Zaciągamy go pod zastaw zakupionej nieruchomości. Oznacza to zatem, że w przypadku problemów finansowych i braku spłaty kolejnych rat, bank może zająć i zlicytować naszą nieruchomość. Niewątpliwie jednak ta forma finansowania posiada wiele zalet. Przy niewielkim wkładzie, możemy bowiem w krótkim czasie uzyskać całą potrzebną do zakupu nieruchomości kwotę. W ramach kredytu możemy otrzymać nie tylko pieniądze na zakup działki lub mieszkania, ale również na potrzebny remont i zakup niezbędnego wyposażenia. Zaletą kredytu hipotecznego jest również relatywnie niskie oprocentowanie (przynajmniej porównując go z pożyczkami gotówkowymi albo kredytami konsumpcyjnymi). Nie da się jednak ukryć, że obok szeregu plusów, występują również pewne minusy tego rozwiązania. Aby wziąć kredyt należy spełnić wiele, niejednokrotnie bardzo wyśrubowanych, warunków. Czynniki, jakie banki biorą w tym zakresie pod uwagę, są wiek kredytobiorcy, zarobki, sytuacja rodzinna, zawód i tak dalej. Wiele, szczególnie młodych, osób nie może zatem pozwolić sobie na taki krok.

Dotacje i programy

W kontekście finansowania zakupu nieruchomości warto też wspomnieć o różnego rodzaju dotacjach i programach. Od czasu do czasu istnieje bowiem możliwość uzyskania dodatkowych środków, dzięki różnym, okresowym akcjom. Takie środki oferuje zarówno polski rząd, jak i instytucje unijne. W tym przypadku również konieczne jest jednak spełnienie określonych wymogów. W odróżnieniu od kredytu hipotecznego, w takiej sytuacji lepiej wypadają osoby, które uzyskają minimalny dochód, rodziny wielodzietne i osoby z jakimś rodzajem niepełnosprawności. Co również istotne, w ten sposób nie można zakupić nieruchomości, na której będziemy zarabiać. W umowach o dotacje i inne formy dofinansowań, zawarte są bowiem klauzule, na podstawie których nowy właściciel zobowiązuje się do nieprzekazywania nieruchomości osobom trzecim przez ściśle określony czas – najczęściej kilku lat. Jeżeli więc traktujemy zakup działki lub mieszkania jako sposób ulokowania dodatkowych oszczędności, a nie znalezienie swoich pierwszych, własnych czterech kątów, lepiej postawić na inną formę finansowania – radzi Bartosz Antos.

Inna forma finansowania

„W naszej firmie postawiliśmy na zupełnie inną metodę finansowania nieruchomości. Oferujemy klientom zakup nieruchomości na raty, bez żadnych odsetek i dodatkowych kosztów. Wkład własny kształtuje się na poziomie 6.000 złotych. Inwestor podpisuje z nami umowę przedwstępną, która w pewien sposób rezerwuje daną działkę. Do momentu spłaty 50 procent ceny, może jednak zmienić działkę na inną, dostępną w ofercie. Po przekroczeniu progu wspomnianych 50 procent, inwestor staje się właścicielem nieruchomości. Spotykamy się wtedy na podpisaniu aktu notarialnego. Oczywiście jesteśmy przy tym bardzo elastyczni. Umożliwiamy zawieszenie płatności rat na okresy 3-miesięczne, a jednorazowo na 6 miesięcy. Inwestor może natomiast korzystać z działki już od momentu podpisania umowy przedwstępnej. Nie musi z tym czekać do chwili ostatecznego zakupu.” – opowiada Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Inwestowanie w nieruchomości – jaką metodę finansowania wybrać?

Każda osoba, chcąca zainwestować pieniądze w nieruchomości, musi zastanowić się nad tym, jaki kapitał posiada, a także jakie są jej zarobki i możliwości. Na tej podstawie może bowiem stwierdzić czy wszystkie wskazane wyżej opcje w ogóle są dla niej dostępne. W kolejnym kroku przyszły inwestor powinien dokonać niezbędnej kalkulacji – wypisać wszystkie koszty i wydatki. W oparciu o te wyliczenia, będzie mógł dokonać przemyślanej decyzji o tym, co jest dla niego najbardziej opłacalne – podsumowuje Bartosz Antos – Dyrektor ds. Nieruchomości w firmie Saveinvest Sp. z o.o.