Wielu inwestorów rozpoczyna prace związane z realizacją danej inwestycji już po wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę przez organ I instancji. Może się jednak okazać, że to orzeczenie zostanie w przyszłości uchylone. Co wtedy stanie się z inwestycją? Jakie prace można jeszcze podjąć? Na te pytania odpowiada Patryk Wajda – Koordynator Projektów Inwestycyjnych w firmie Saveinvest Sp. z o.o. – portal www.saveinvest.pl.
W administracyjnym toku postępowania najpierw wydawana jest decyzja przez organ I instancji. Jeżeli któraś ze stron wniesie odwołanie, sprawa trafia do organu II instancji, który również wydaje rozstrzygnięcie w formie decyzji. W momencie wydania ta druga decyzja staje się od razu ostateczna, aczkolwiek jeszcze nie uzyskuje przymiotu prawomocności. Oznacza to, że formalnie można realizować wydane orzeczenie. Strony wciąż mają jednak 30 dni na zaskarżenie go do sądu administracyjnego. Ten może oddalić skargę albo zakwestionować wydane rozstrzygnięcie i uchylić decyzję – tylko drugiej instancji lub drugiej i pierwszej jednocześnie. Tak naprawdę zatem strona postępowania administracyjnego może być pewna wydanej decyzji dopiero wtedy, gdy stanie się ona nie tylko ostateczna, ale również prawomocna, a zatem minie termin do wniesienia wszystkich możliwych środków zaskarżenia.
Jak jednak wiadomo czasem zależy nam na czasie. Wielu inwestorów rozpoczyna realizację określonej inwestycji już na etapie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, nie czekając na rozstrzygnięcie sądu. Problem pojawia się wtedy, gdy sąd uchyli zaskarżoną decyzję. Co wtedy? Przede wszystkim inwestor jest zobowiązany do wstrzymania robót budowlanych. Oczywiście może mieć to negatywne konsekwencje. W taki sposób „porzucona” budowa może bowiem niszczeć i źle reagować na różnorodne warunki atmosferyczne. Zanim inwestor uzyska natomiast satysfakcjonujące dla siebie rozstrzygnięcie organów i sądu administracyjnego może minąć rok, a nawet kilka lat – podkreśla Patryk Wajda.
Na szczęście możliwe, a nawet wskazane jest zabezpieczenie budowy przed zniszczeniem. Wątpliwości pojawiają się jedynie w zakresie tego, jakie konkretnie działania można podjąć i jak daleko mogą posunąć się takie prace zabezpieczające. Inwestor musi bowiem mieć na względzie, że organy mogą zakwestionować podjęte na budowie działania, stwierdzając, że tak naprawdę mają one charakter kontynuowania prac budowlanych, a nie zabezpieczenia istniejącego stanu. Wielu inwestorów wykorzystuje nawet w ten sposób nieostrość przepisów i niejednolitość orzeczeń sądowych, mimo wszystko kontynuując realizację inwestycji. Problem polega na tym, że nawet chcąc być w tym zakresie uczciwym, można napotkać pewne problemy. Jedne sądy dość liberalnie podchodzą bowiem do zagadnienia zabezpieczenia prac budowlanych, a inne bardzo rygorystycznie.
W rygorystycznych orzeczeniach sądowych kwestionuje się praktycznie wszystkie, podejmowane przez inwestora działania. W tych bardziej proinwestorskich jako dopuszczalne prace zabezpieczające uznawane było chociażby utwardzenie przed wjazdem do hali garażowej podziemnej, zamontowanie okładziny elewacyjnej we fragmencie elewacji frontowej oraz zachodniej, uzupełnienie orynnowania w budynku, ułożenie przy budynku opaski z płyt na istniejącej uprzednio podbudowie nad halą garażową. Wskazywano również, że dopuszczalne jest wykonanie niemal wszystkich robót związanych z instalacjami wewnętrznymi, ponieważ do nich nie znajduje zastosowania art. 30 ust. 1 pkt 1 w w zw. z art. 29 ust. 1 pkt 27 Prawa budowlanego, który przewiduje zwolnienie z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę i zgłoszenia budowy instalacji elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, klimatyzacyjnych i telekomunikacyjnych wewnątrz budynku.
Jak zatem widać prace da się kontynuować w znaczącym stopniu. Takie zachowanie jest jednak dość ryzykowne. Jeżeli bowiem finalnie dojdzie do prawomocnej odmowy udzielenia pozwolenia na budowę inwestor będzie musiał dokonać rozbiórki realizowanego obiektu. Każdorazowo należy zatem ocenić swoje szanse w toczącym się postępowaniu administracyjnym, by nie ponieść w przyszłości dodatkowych kosztów – radzi Patryk Wajda.
Wybierz inwestycję:
PRZED:
Działka inwestycyjna
59 zł / m2
53 zł / m2
45 zł / m2
65 zł / m2
39 zł / m2
30 zł / m2
430 zł / m2
375 zł / m2
PO:
Działka budowlana z
infrastrukturą
245 zł / m2
280 zł / m2
244 zł / m2
350 zł / m2
181 zł / m2
200 zł / m2
1476 zł / m2
716 zł / m2
Co zrobiliśmy:
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Uzyskaliśmy pozwolenia na budowę
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy sieć wodociągową do działek
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Utwardziliśmy drogę
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy działki do sieci gazowej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Utwardziliśmy drogę
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy działki do sieci gazowej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Utwardziliśmy drogę
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Podłączyliśmy działki do sieci gazowej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Utwardziliśmy drogę
Uzyskaliśmy decyzję o warunkach zabudowy
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Utwardziliśmy drogę
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Utwardziliśmy drogę
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Podłączyliśmy działki do sieci gazowej
Wydzieliliśmy wszystkie działki
Przekształciliśmy wszystkie działki na budowlane
Uzyskaliśmy pozwolenia na budowę
Podłączyliśmy działki do sieci gazowej
Podłączyliśmy działki do sieci wodociągowej
Podłączyliśmy działki do sieci energetycznej
Inwestycja
czas inwestycji w miesiącach
zysk w skali roku
Całkowity zysk z inwestycji
Enklawa Dziwnówek
46 miesięcy
24,42%
131,06%
Mielno Marina
59 miesięcy
20,07%
145,75%
Gąski
186 miesięcy
13,59%
620,34%
Koniusza
72 miesiące
12,41%
101,74%
Jaworek
37 miesięcy
19,32%
72,41%
Gąski I
105 miesięcy
11,47%
158,63%
Mielenko II
34 miesiące
57,80%
264,15%
Osada Jaworek sektor C
49 miesięcy
32,89%
219,39%
Smołdzino
53 miesiące
20,73%
129,83%
Mielenko II
55 miesięcy
6,93%
35,93%
Mielno Marina
41 miesięcy
36,93%
192,63%
Jaworek Sektor C
54 miesiące
37,25%
315,74%
Jaworek Sektor C
54 miesiące
37,35%
317,08%
Kameralne Kładno
50 miesiące
22,02%
129,15%
Gąski I 650
142 miesiące
12,02%
283,25%
Smołdzino
61 miesięcy
21,44%
168,46%
Smołdzino
61 miesięcy
21,44%
168,46%
Smołdzino
60 miesięcy
15,60%
106,44%
Mielenko
75 miesięcy
13,00%
114,71%
Mielenko II
53 miesiące
10,51%
55,47%
Mielno Molo
24 miesiące
24,68%
55,46%
Gąski II 950
59 miesięcy
10,29%
61,87%
Mielenko
72 miesiące
10,17%
78,82%
Mielenko
64 miesiące
8,25%
52,62%
Mielenko
64 miesiące
8,28%
52,88%
Chłopy
57 miesięcy
7,68%
42,11%
Chłopy
57 miesięcy
9,12%
51,38%
Wytowno
75 miesięcy
7,81%
60,04%
Gąski I 650
39 miesięcy
10,46%
38,18%
Wytowno
74 miesiące
8,22%
62,79%
Chłopy
55 miesięcy
5,41%
27,34%
Smołdzino
53 miesiące
16,11%
93,45%
Mielenko II
33 miesiące
10,06%
30,17%
Gąski I 650
29 miesięcy
7,44%
18,93%
Chłopy
43 miesiące
6,60%
25,74%
Przesuń, żeby zobaczyć wszystkie kolumny