Gdy spadkobierca dokonuje pełnego przyjęcia schedy – wraz z długami. Ratunkiem pozostaje umiejętne skorzystanie z dobrodziejstwa inwentarza.
Spadkobierca nabywa spadek z chwilą śmierci spadkodawcy bez dokonywania żadnych czynności. Czasem okazuje się, że przyjął schedę wraz z długami. By uchylić się od odziedziczonych zobowiązań musi złożyć odpowiednie oświadczenie, by skorzystać z dobrodziejstwa inwentarza. Inwentarz, czyli spis aktywów oraz długów spadkowych, zarządza sąd, natomiast sporządza komornik. Takie oświadczenie oznacza w praktyce postulowanie ograniczonej odpowiedzialności za długi spadkowe. Może zostać złożone w postępowaniu o zatwierdzenie uchylenia się od skutków błędu, który polega na niezłożeniu wcześniej takiego oświadczenia. Jego skuteczność warunkowana jest zachowaniem rocznego terminu od wykrycia błędu. Nie są zobowiązane do składania takiego oświadczenia podmioty nieposiadające pełnej zdolności do czynności prawnych. Należy pamiętać, by dochować odpowiedniej formy takiego oświadczenia – informuje Bartosz Antos, Wiceprezes Zarządu Saveinvest. Składa się go przed notariuszem lub sądem, ustnie lub na piśmie wraz z podpisem poświadczonym urzędowo.
Jeśli spadek zawiera długi należy mieć na uwadze fakt, że przepisy prawa spadkowego zawierają niebezpieczną z punktu widzenia spadkobiercy pułapkę. Istnieją dwie możliwości, by uniknąć kłopotów. Po pierwsze spadkobierca może w ogóle schedę odrzucić i pozostaje wtedy wyłączony poza dziedziczenie. Po drugie może przyjąć spadek wraz z tzw. „dobrodziejstwem inwentarza”. W takim przypadku efektem jest regulowanie przez spadkobiercę długów tylko do wartości przejętego spadku. Należy pamiętać, że na złożenie takiego oświadczenia przewidziany jest okres sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o powołaniu do spadku.