Opracowany przez resort infrastruktury projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz kilku innych ustaw – tzw. mała nowelizacja – znajduje się obecnie w fazie konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych. Jaka jest treść postulowanych zmian? Jakie skutki będzie miało ich wprowadzenie przede wszystkim dla inwestorów?
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z dnia 27 marca 2003 r. (DZ. U. 2003 nr 80 poz. 717) przyjmując za podstawę swych działań respektowanie zasad ładu przestrzennego i zrównoważonego rozwoju, w pierwszej kolejności ma na celu określenie zasad kształtowania polityki przestrzennej przez jednostki samorządu terytorialnego oraz organy administracji publicznej. Ponad to determinuje zakres i sposoby postępowania przy przeznaczaniu danych terenów na określone cele wraz z precyzyjnym i jednoznacznym określaniem zasad ich zagospodarowania i zabudowy. Jest zatem podstawowym i najważniejszym aktem regulującym zagadnienia planowania i zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Bartosz Antos z portalu www.saveinvest.pl.
Powstały projekt jej nowelizacji jest reakcją na dającą się wyraźnie odczuć potrzebę wprowadzenia gruntownych i niezwłocznych zmian w obrębie kwestii dotyczących kształtowania przestrzeni. Głównym celem proponowanych zmian jest regulacja procesów planistycznych i racjonalizacja procesu inwestycyjnego, poprzez dostosowanie zasad funkcjonowania gospodarki przestrzennej, lokalizacji inwestycji i – co najważniejsze z punktu widzenia inwestorów – procedur formalnych dotyczących procesu inwestycyjnego do zarówno dynamicznie rozwijającej się gospodarki, jak i oczekiwań społecznych. Zgodnie z założeniami twórców ich projekt ustawy powinien zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów przed jeszcze końcem pierwszego półrocza 2015 r.
Mała nowelizacja, zdaniem resortu infrastruktury, wychodzi naprzeciw propozycjom i rozwiązaniom zgłaszanym m.in. przez samorządy, stowarzyszenia urbanistów i architektów. Także, co dobitnie podkreślają pomysłodawcy projektu, proponowane przez nich uaktualnienia i innowacje nie doprowadzą do powstania w obrębie gmin dodatkowych obciążeń i niedogodności związanych z nowelizacją obowiązującego teraz prawa. W zamian gminom ułatwione zostanie efektywne gospodarowanie przestrzenią – zanim przeprowadzone zostaną długofalowe zmiany systemowe jakie planuje wcielić Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wraz z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Budowlanego.
Wśród problemów, które zdaniem twórców małej nowelizacji wymagają podjęcia najszybszych i najbardziej zdecydowanych działań jest m.in. kwestia chaotycznego i rozproszonego charakteru zabudowy, co jest bezpośrednim skutkiem braku brania pod uwagę zasad urbanistyki przy planowaniu przestrzeni. W rezultacie koszty, zarazem budowy jak i utrzymania takiej infrastruktury, są znacznie wyższe. Problem stanowi także ciągle pogłębiający się deficyt w budżetach gmin, co jest rezultatem niekorzystnego bilansu kosztów i zysków związanych z prowadzeniem przez gminy polityki przestrzennej.
Chodzi przede wszystkim o sytuacje, w których gmina musi dokonać wykupu gruntów pod drogę publiczną, czy zbudować infrastrukturę niezbędną do ich obsługi. Szybkiej interwencji wymagaj również kwestia braków w systematycznych i dokładnych analizach potrzeb rozwojowych gmin i ich sytuacji demograficznej oraz niski poziom udziału społeczności lokalnej w planowaniu przestrzeni (co zazwyczaj prowadzi do licznych konfliktów i nieporozumień). Tę ostatnią kwestię rozwiążą m.in. dodatkowe konsultacje i obowiązek publikowania dodatkowych dokumentów. Przykładowo – po nowelizacji zaistnieje obowiązek przedstawienia wizualizacji inwestycji, tak by społeczność lokalna miała realną możliwość jej oceny i wyrażenia swojej opinii już na jej wczesnym etapie.
W kolejnej części artykułu: skutki wprowadzenia proponowanych przez resort infrastruktury zmian dla inwestorów i gmin.