Co roku wielu Polaków zastanawia się, czy spędzić urlop nad Bałtykiem, czy w zagranicznym kurorcie. Obiegowa opinia jest taka, że nad polskim morzem jest brudno i drogo, a pogoda niepewna. Czy jednak na pewno nasze kurorty odbiegają od zagranicznych norm?
Utrzymujący się kryzys finansowy, liczne problemy z biurami podróży, niepewna sytuacja w Grecji, Tunezji i Egipcie sprawiają, że wielu Polaków znów bierze pod uwagę urlop nad Bałtykiem. I dobrze, bo wiele miejsc naszego wybrzeża oferuje piękne plaże, które urodą mogą spokojnie konkurować z zagranicznymi kurortami. A przecież pobyt nad Bałtykiem ma również inne zalety. Wystarczy kilka godzin drogi samochodem, by dotrzeć na miejsce, płaci się złotówkach a powietrze nasycone jest zdrowym jodem. Gdzie zatem warto spędzić urlop nad Bałtykiem?
Jeśli nie ma się ulubionego, sprawdzonego miejsca warto odwołać się do organizowanych przez różne media rankingów polskich plaż i kurortów. W ten sposób można dowiedzieć się gdzie plaże są najładniejsze, woda najczystsza i gdzie nie zabraknie rozrywek, gdy pogoda się popsuje. Każdy szuka na urlopie czegoś innego. Seniorzy, rodziny z małymi dziećmi, czy studenci inne rzeczy uznają za atrakcyjne. Jednak woda i piasek to podstawa wczasów nad morzem, dlatego te elementy w każdym rankingu punktuje się najwyżej.
Silną pozycją od lat może pochwalić się Świnoujście, które jest dumnym posiadaczem najszerszej naturalnej plaży w Polsce, średnio ma aż 150m szerokości i do tego jest długa, ma ok. 10 km. To nie wszystko, w Świnoujściu woda należy do najcieplejszych na wybrzeżu, a kąpieliska są płytkie i bezpieczne. W rankingach wysokimi pozycjami cieszą się również Łeba, Międzyzdroje, Ustka, Kołobrzeg, Władysławowo czy Mielno.
Rankingi polskich plaż i miejscowości nadmorskich to kopalnią wiedzy o tym, gdzie leżą plaże najładniejsze, woda czysta i ciepła a kąpieliska bezpieczne.
Co stanowi o pięknie i atrakcyjności polskich plaż? Głównie ich szerokość i długość oraz złocisty, miękki piach. Spacery wzdłuż morza to zdrowy i relaksujący sposób na spędzanie czasu, lepszy niż leżenie godzinami plackiem na słońcu. Poprawia się też czystość polskich plaż, choć nadal są miejsca, gdzie należałoby zadbać o nie lepiej. Dużo zależy od samych plażowiczów. Polacy ciągle lubią zostawiać po sobie butelki, worki i papierki, a potem sami narzekają, że jest brudno. Cieszyć może poprawiająca się czystość wody w Bałtyku.
Warto również wspomnieć, że ponad 20 kąpielisk nad polskim morzem otrzymało Błękitną Flagę, która jest potwierdzeniem najwyższego standardu. „Błękitne Flagi” są przyznawane przez jury powoływane przez Fundację na rzecz Edukacji Ekologicznej (Foundation for Environmental Education), która działa w Danii. Aby zasłużyć na Błękitną Flagę trzeba spełnić wiele warunków, badane są m.in. czystość wody, plaży, bezpieczeństwo, przystosowanie dla potrzeb niepełnosprawnych czy ilość i dostępność toalet. Plaża w Świnoujściu otrzymała Błękitną Flagę już po raz siódmy, jury jednak doceniło także m.in. kąpieliska w Krynicy Morskiej czy Gdańsku.
Duża większość polskich plaż i kąpielisk nie odbiega od wysokich standardów europejskich. Potwierdzają to raporty Komisji Europejskiej oraz przyznane licznie Błękitne Flagi.
Oryginalnym miejscem na naszym wybrzeżu jest Mielno-Unieście, gdzie można połączyć uroki wypoczywania nad morzem i jeziorem. Kurort leży na mierzei oddzielającej Bałtyk od jeziora Jamno. Okolica jest stworzona do aktywnego wypoczynku na wodzie i nie tylko. Do dyspozycji są liczne szlaki turystyczne, rowerowe, tereny leśne oraz przystań żeglarska. Zwolenników klasycznego plażowania Mielno także nie zawiedzie. Szeroka plaża z przyjemnym, miałki piaskiem ma w samym Mielnie szerokość ok 30 – 45 metrów. Kąpielisko jest bezpieczne a woda czysta, dlatego Mielno znajduje się wśród dziesięciu polskich kąpielisk odznaczonych pięcioma gwiazdkami.
Jak widać polskie plaże nie odbiegają od standardów europejskich. Można zatem rozważyć urlop nad polskim morzem jako alternatywę dla zagranicznych wycieczek, z których wielu rodaków również wraca niezadowolonych, bo obsługa niemiła, pokój brzydki, jedzenie niedobre a leżaków za mało. Oczywiście, pogoda nad Bałtykiem niepewna, ale najlepsze kurorty coraz bardziej dbają o to, żeby zapewnić atrakcje także w trochę brzydsze dni. Zawsze jednak warto zabrać na urlop pozytywne podejście, a wtedy prawie każdy pobyt będzie można uznać za udany.